Kiedy jesteśmy niewyspani mamy problemy z koncentracją, pamięcią oraz ogólnym samopoczuciem. Każdy z nas wie co to bezsenna noc kiedy wiercimy się i przekręcamy z boku na bok. Zdrowy sen to jest podstawa dla dobrego samopoczucia. Domowym sposobem na kłopoty ze snem jest dieta.

Mowa o kolacji. Wieczorem mamy czas dla siebie lubimy sobie zjeść ulubioną potrawę, przegryźć przekąski można by rzec, że robimy sobie ucztę pełną frykasów. Ale tutaj należy dobrze wybierać bo smażone i ciężko strawne potrawy nie zapewnią nam dobrego snu a wręcz przeciwnie będziemy czuć się ciężko. Co zatem należy jeść, pić aby spać lepiej?

Ryby – od zawsze wiadomo, że ryby są bardzo zdrowe dzięki temu, że mają w sobie wielonasycone kwasy omega-3. Kwasy pomagają się wyciszyć i zrelaksować. W rybach możemy znaleźć również tryptofan, który również poprawia jakość snu i ułatwia zasypianie. Pieczony łosoś, tuńczyk, dorsz lub makrela mogą nam pomóc zażegnać problemy ze snem również ze względu na obecność witaminy B6. Witamina B6 wspomaga wydzielanie melatoniny która odpowiada za prawidłową jakość snu. Faktem jest ze witamina B6 jest składnikiem leków na bezsenność.

Orzechy włoskie – siedząc na kanapie zamiast sięgać po słone przekąski orzeszki, paluszki itp. Warto sięgnąć po orzechy włoskie. Można je zaserwować do jogurtu, sałatki lub zjeść ich garść. Akurat mamy sezon na te orzechy. Są źródłem melatoniny, która bierze udział w regulacji snu. Melatonina jest wytwarzana przez nasz organizm jednak z wiekiem spada jej poziom.

Mleko – nie wiem jak Wy ale moja babcia zawsze mi mówiła abym wypiła szklankę ciepłego mleka. Jak byłam mała i jeździłam do niej na wakacje co wieczór serwowałyśmy sobie ciepłe mleko. Uważa się, że mleko również jest domowym lekiem na bezsenność. Najprawdopodobniej dzięki temu, że występuje w nim tryptofan. Ja uważam, że ciepłe mleko kojarzy nam się właśnie z ogniskiem domowym, spokojem, ciszą i dzięki temu jesteśmy zrelaksowani.

Nabiał – to mój ulubiony składnik diety na bezsenność. Sam w sobie jest lekkostrawny i jednocześnie sycący. Więc nie zalega nam w żołądku ale jednocześnie daje poczucie sytości. Jego główną zaletą jest to, że zawiera tryptofan wspomniany wcześniej aminokwas, który bierze udział w produkcji serotoniny oraz hormonu snu – melatoniny. Nasz organizm nie jest w stanie sam wytworzyć tryptofanu więc zalecane jest spożywanie produktów które są w niego bogate.

Napary – spożywanie naparów z rumianku, melisy czy lawendy pomocne jest w opanowaniu emocji, głównie przez to, że działają rozluźniająco oraz uspokajająco co wpływa na jakość naszego snu. Kładziemy się do łóżka wyciszeni i spokojni.

Warto też przewietrzyć sypialnię przed snem. Odpowiednia temperatura do spania to 18-21 stopni C.

 

Ciekawe kto jutro będzie wyspany 😉